Mocny akord na utrzymanie. Unia – Narew 0:6

Narew wywiozła komplet punktów z trudnego terenu w Warszawie, wygrywając z Unią 6:0. Oznacza to, że drużyna trenera Andrzeja Sieradzkiego zapewniła sobie utrzymanie w mocnej Forbet IV Lidze Mazowieckiej na kolejny sezon, gdy będzie już tylko jedna jej grupa. Hattricka ustrzelił Damian Gałązka, a po bramce strzelili Kamil Jastrzębski, Mikita Cykała i Konrad Drężek.

Mecz w pięknym czerwcowym słońcu toczony był między drużyną, która z ligi już spadła (Unia) i drużyną, która musiała zdobyć choćby punkt, żeby się utrzymać (oczywiście chodzi o Narew). Narwianie zwyciężyli wysoko, pokazując już kolejny raz, że umieją narzucić swoje zasady gry i strzelić w meczu kilka bramek. Poza wpadką w Mławie, druga połowa rundy wiosennej to przecież koncert w wykonaniu ostrołęczan. A skrzypków jest przynajmniej kilku – kiedy dzisiaj piłka usilnie nie chciała wpadać do siatki po strzałach Iwana Budniaka, swoje zrobili jego koledzy z orkiestry.

Strzelanie rozpoczął Kamil Jastrzębski, finalizując akcję Konrada Drężka, który przedzierał się i kiwał na prawym skrzydle. Dziesięć minut później Jastrzębski został sfaulowany w polu karnym, a do piłki na jedenastym metrze podszedł klasycznie Damian Gałązka. Strzał „Gały” wyczuł bramkarz Unii, jednak był na tyle mocny, że piłka po jego rękach wpadła do siatki. Kilka minut później Tarachulski „dał tlen” swojej drużynie, zatrzymując strzał rozpędzonego Budniaka, któremu świetnie podawał piłkę Gałązka. Nadzieja w sercach gospodarzy nie została zgaszona i wiadomo było, że druga połowa może być trudna – tym bardziej, że grana pod owe nieszczęsne słońce.

W 58. minucie po akcji Białobrzeski – Drężek, ten drugi wrzucił piłkę w pole karne, zgasił ją jeden z obrońców, ale naciskający go Damian Gałązka odebrał mu piłkę i strzałem w okienko umieścił ją w siatce.  Wtedy zaatakowali gospodarze, lecz Dawid Rosiak na raty wybronił groźną szczególnie za drugim razem akcję. Następną sytuację miał Iwan Budniak, który przejął piłkę od bramkarza rywali i uderzył po skosie, ale któryś z obrońców wybił ją z linii. W zamian za to hattricka w 64. minucie zaliczył Gałązka. Wiktor Łychowydko wystawił piłkę w uliczkę Iwanowi Budniakowi, ten zgrał piłkę Kamilowi Jastrzębskiemu. „Jastrząb” potknął się, ale dziobnął piłkę w stronę Gałązki, który strzałem głową pokonał bramkarza Unii.

W 70. minucie „wejście smoka” zaliczył Mikita Cykała, którego dwie minuty wcześniej na boisko desygnował trener Sieradzki. Po wolnym zgrał piłkę w jego stronę Kacper Niedźwiecki, a Cykała z tzw. fałsza strzelił tuż przy słupku, gdzie nie sięgnął bramkarz Unii. Tarachulski musiał jeszcze raz chylać się po piłkę do siatki w tym meczu. Przyszło to w 87. minucie. Po aucie Konrad Drężek cofnął się, kiwając dwóch zawodników, po czym ruszył do przodu, rozegrał jednego z rywali dwójkowym podaniem z Maciejem Staszczukiem, podbiegł w stronę bramki i strzałem z ostrego kąta zmienił wynik na 6:0. W ostatniej minucie młodzi piłkarze Unii mieli szansę na gola honorowego, ale w zamieszaniu pod naszą bramką Rosiak wybił niską piłkę ręką.

Dzisiaj drużyna pokazała determinację, wiedziała o co gra, szła mocno do przodu. Chcieliśmy wygrać ten mecz i go wygraliśmy. Nie osiedliśmy na laurach przy 2-0 dla nas, chcieliśmy strzelić więcej bramek, co było widać. Cieszy ten wynik, cieszy zwycięstwo na wyjeździe. To był ostatni wyjazd w tym sezonie, a te wyjazdy dla Narwi nie były rewelacyjne, dlatego cieszy, że dołożyliśmy jedno wyjazdowe zwycięstwo na koniec – powiedział trener Sieradzki po meczu.

11.06.2022, Warszawa
Forbet IV Liga Mazowiecka
Unia Warszawa – Narew Ostrołęka 0:6 (0:2)
Bramki: Jastrzębski 20, Gałązka  31 (k), 58, 64, Cykała 70, K. Drężek 87

Narew Ostrołęka: Rosiak – Łychowydko (80. Ochrimenko), Niedźwiecki, Dzbeński (68. Cykała) – Ziemak, Białobrzeski (80. Dąbrowski), Kraska (65. Strzeżysz), K. Drężek – Budniak (72. Staszczuk), Jastrzębski (72. Karwowski), Gałązka.

Sędziował: Jakub Jabłoński (Radom)
Widzów: ok. 60

9 komentarzy